|
|
|
|
|
|
|
|
|
14 listopada 2021 r. na ścianie budynku przy Skwerze im. Druha Stanisława Kowalczyka został odsłonięty mural przedstawiający początki oręża polskiego. Praca została wykonana w ramach zadania pt. "1000-lecie polskiego oręża" współfinansowanego ze środków otrzymanych od Ministra Obrony Narodowej, przy współpracy Stowarzyszenia Szwadron Kawalerii Ochotniczej w Barwach 7. Pułku Ułanów Lubelskich i Gminnego Centrum Kultury w Mrozach. Mural zaprojektowany przez Tomasza Kosima wykonała firma Wypiszwymaluj.pl
Przybyli na uroczystość odsłonięcia goście: ppłk Ryszard Gorczyca - z-ca Dowódcy 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, Antoni Jan Tarczyński - starosta miński, Dariusz Jaszczuk - burmistrz Mrozów, organizatorzy, mieszkańcy Mrozów i lokalni rekonktruktorzy, wysłuchali średniowiecznego hymnu "Bogurodzica" w wykonaniu muzyków Orkiestry Dętej Mrozów oraz wykładu Daniela Marciniaka nt. początków oręża polskiego.
POCZĄTKI ORĘŻA POLSKIEGO
Daniel Marciniak
W okresie początków dynastii Piastów ważnym elementem strategii rozwoju tworzącego się państwa polskiego, poza dyplomacją i sojuszami był aspekt militarny. Armia jaką zgromadził książę Mieszko oraz jego syn, pierwszy król Bolesław Chrobry umożliwiła im poszerzenie swoich granic z terenów swojej kolebki - Wielkopolski aż po rejony Małopolski i Mazowsza. A także opanowując strategiczne porty na Pomorzu. Ponadto zajęto wtedy tereny Moraw i Słowacji oraz poszerzano tereny państwa na wschód między innymi zdobywając Kijów. Te wszystkie sukcesy pierwszych polskich władców nie mogłyby zaistnieć bez zorganizowanej armii. W jej skład wchodziły zróżnicowane oddziały. Największą część ówczesnej armii stanowiły oddziały lekkozbrojnych wojów, wyposażonych w prostą broń drzewcową: włócznie, topory, oszczepy. Chronionych wyłącznie przez drewniane szczyty, czyli tarcze klejone z cienkich desek. W armii Bolesława znajdowały się również elitarne jednostki ciężkozbrojne, a także kawaleria. Ich wyposażenie składało się dodatkowo z kutych hełmów i pancerzy kolczych misternie utkanych z tysięcy małych żelaznych kółek. Na wyposażeniu najlepiej uzbrojonych wojów spotykamy miecze będące na tamte czasy najbardziej elitarną bronią, na którą pozwolić sobie mogli tylko nieliczni. Całość armii wspomagana była przez żołdaków takich jak łucznicy, procarze, czy nawet chłopi uzbrojeni w widły i cepy.
Mówiąc o militariach tamtej epoki nie można skupić się wyłącznie na aspekcie ofensywnym omawianego zagadnienia, wspomnieć trzeba o elemencie obronnym. Pierwsi polscy władcy mieli świadomość jak ważne jest utrzymanie i ochrona zdobytych terenów i ludności ją zamieszkującej. Dlatego zaczęto budować sieć umocnień w formie grodów. Były to rozsiane po kraju koliste fortyfikacje o konstrukcjach drewniano-ziemnych będących schronieniem dla lokalnej ludności, ich inwentarza i zapasów w razie najazdu wrogich armii. Z czasem grody stały się siedzibami jednostek administracyjnych, a w obrębach wałów zamieszkali z rodzinami wojowie gotowi zarówno bronić kraju, jak i stawić się na wezwanie króla.
Mural „Początki oręża polskiego” przedstawia oba powyższe aspekty militariów przełomu X i XI wieku - zarówno element ofensywny - wizerunki wczesnośredniowiecznych wojów: łucznika, tarczownika i ciężkozbrojnego oraz stronę obronną – widok fortyfikacji o konstrukcji drewniano-ziemnej. W ten sposób mural nawiązuje do korzeni 1000-letniej tradycji polskich sił zbrojnych w odniesieniu do historii obszaru gminy Mrozy, czyli ufortyfikowanego grodziszcza usytuowanego w XI wieku na terenie dzisiejszej wsi Grodzisk.